Przygodę z radiem, którego się nie słucha, ale do którego też się mówi, rozpoczął w 1990 roku. Najpierw było to proste CB ale zanim puścił się na stałe matczynej spódnicy o jego istnieniu wiedzieli już krótkofalowcy na drugim końcu świata. Jego pasją stały się łączności na paśmie KF, które ostatnio zamienił na łączności cyfrowe w systemach D-Star, C4FM i DMR. Na co dzień kierowca bombowca i kiedy tylko nie śpi, a jedzie, znaleźć go można na grupie 26018.