Choć jeszcze nie tak, jakbyśmy sobie tego życzyli, ale jednak już działa polskojęzyczny przemiennik w Chicago. Zabawa jest o tyle ciekawsza, że ktokolwiek, skądkolwiek odezwie się na jednaj z naszych cyfrowych grup rozmownych, też będzie słyszany w eterze w zasięgu naszej klubowej anteny. Tu więc pojawia się pytanie, jak się identyfikować?
Paragraf numer 97 sekcja 119 regulacji Federalnej Agencji Komunikacji jasno opisuje, że każda stacja amatorska nadająca na terenie USA, ma obowiązek identyfikować się przyznanym znakiem krótkofalarskim na końcu korespondencji, oraz nie rzadziej niż co 10 minut podczas jej trwania. Dodatkowo podpunkt (2) nakazuje identyfikować się w języku angielskim.
Więc kogo to dotyczy? Identyfikacja po angielsku dotyczy wszystkich stacji, które pracują na terenie Stanów Zjednoczonych. Dodatkowo, sam przemiennik, musi się identyfikować amerykańskim znakiem i skoro robi to za pomocą CW, znak musi być nadawany nie szybciej niż z prędkością 20 słów na minutę (co też mamy ustawione).
Zasada ta nie będzie dotyczyć radioamatorów, którzy trafiają na nasz przemiennik za pomocą łączy cyfrowych. Ich obowiązywać będzie lokalne prawo terytorium, z którego nadają.
Osobiście uważam, że dobrym gestem z naszej strony byłoby, aby ci z nas, którzy znajdują się na terenie USA, podczas trwającej korespondencji z kimś spoza stanów, zidentyfikowali grupę rozmowną po angielsku. Decyzję jednak pozostawiam Wam.
Pozdrawiam i życze udanych łączności,
73 & 36.6 de W9GIL aka Wojtek