Zaszyci w leśniczówce, gdzieś w głębokim lesie w Michigan, przy trzeszczącym mrozie ale w zapachach dobrego jedzenia, w wybornych nastrojach i do tego otoczeni tym co lubimy, czyli kablami, antenami i radiami, spędziliśmy ostatni weekend dumnie reprezentując nasz klub podczas Winter Field Day (Zimowy Polny Dzień). Mówiąc my, mam na myśli naszą klubową reprezentację czyli Andrzeja AK9PL, Mariusza KC8P, Rafała W9POL oraz moją skromną osobę Wojtek W9GIL.
Winter Field Day trwał przez 24 godziny zaczynając od 2 po południu czasu lokalnego w sobotę. My jednak na miejsce dotarliśmy jeszcze w piątek przed zachodem słońca co pozwoliło nam rozeznać się w warunkach radiowo-antenowych oraz postawić antenę pionową.
W sobotę rano przy pomocy drona i procy powiesiliśmy na drzewach dodatkowo jeszcze 2 anteny, G5RV na 20 i 40 metrów w kierunku wschód-zachód oraz OCF na 10 do 80 metrów w kierunku północ-południe. Kilka minut po drugiej zaczęliśmy zdobywać pierwsze punkty w zawodach. Mogę śmiało powiedzieć, że radio pracowało bez przerwy z wyjątkiem przerywników na jedzenie. Udało nam się nawiązać łączności na 20, 40 i 80 metrach co dało nam tak zwany mnożnik razy 3, czyli każdy kontakt miał wartość 3 punktów. Przerwa na spanie zaczęłą się dopiero o 2 w nocy. Zanim jednak położyliśmy się spać, zaliczyliśmy łączność z naszym klubowym kolegą z Nowego Meksyku, Sławkiem K9POL!
Przy radiu wytrwaliśmy do końca. Ostatnią łączność zawodów przeprowadziliśmy na 10 minut przed ich końcem. W sumie, w tych trwających całą dobę ćwiczenio-zawodach, zrobiliśmy 334 kontakty. Oprócz amerykańskich stacji udało nam się zaliczyć kontakty ze stacjami z Kanady, Polski, Nikaragui i Jamajki. W kontaktach po kraju najwięcej połączeń mieliśmy z Teksasem (50), Florydą (34), Ohio (29) i Kolorado (21).
Złotego, ba, nawet brązowego medalu to raczej nie dostaniemy to i tak uważam, że całej ekipie należy się medal za całokształt. Dla mnie osobiście nagrodą jest sam fakt, że udało nam się zorganizować, pojechać i być! A bycie z tak doborowym towarzystwem to sama przyjemność!
Następna szansa na klubowy wypad już niedługo bo wygląda na to, że jednak weźmiemy udział w SPDX. A jak się nie uda to pamiętajcie, że miejsce na Field Day (polny Dzień) 2021 już mamy! Do zobaczenia wtedy!
73 i 36.6 de W9GIL aka Wojtek